W dniach 30 września - 9 października 2016 roku, 26 uczniów naszej szkoły pod opieką pani Katarzyny Graczyk oraz pani Honoraty Olejniczak przebywało na wycieczce turystyczno-krajoznawczej w Lloret de Mar (czyt. Joret de Mar). Miejscowość ta jest położona na szczególnie pięknym i popularnym wybrzeżu Costa Brava, w odległości około 100 km od granicy francuskiej i 60 km od Barcelony. Lloret wyróżnia się wśród innych miejscowości pięknem swych plaż i krajobrazów oraz wspaniałym połączeniem morza i gór.
Wspaniała pogoda, kryształowo czysta woda i powietrze były gwarancją udanego wypoczynku połączonego z nauką języków obcych.
Wyjechaliśmy z Polski w godzinach wczesnorannych i przez Niemcy dotarliśmy do Francji na nocleg tranzytowy w okolicy Besancon. Drugiego dnia przejechaliśmy wzdłuż wybrzeża Costa Brava i dojechaliśmy do celu naszej podróży. Przez siedem dni wypoczywaliśmy na plaży, przy hotelowym basenie, a także zwiedzaliśmy Lloret de Mar i uczyliśmy się języka angielskiego oraz niemieckiego. Wypoczynek urozmaicony był zwiedzaniem Barcelony, gdzie poza obejrzeniem 140-letniego kościoła zbudowanego przez Gaudiego, Sagrada Familia, oraz spacerem po najsłynniejszym deptaku La Ramblas, miłośnicy piłki nożnej mieli okazję zwiedzić muzeum FC Barcelony. Ponadto, odbył się rejs statkiem do Tossy de Mar - miasta przed wiekami założonego przez Rzymian. Ze wzgórza z ruinami starych budowli roztacza się wspaniały widok na błękitne morze, plaże, otaczające góry i miasto. Do plaży dobijają mniejsze i większe statki utrzymujące komunikację z pobliskimi miejscowościami. Niektóre z nich mają szklane dna, dzięki czemu podczas rejsu można podziwiać piękno podmorskiego świata. Mniejsze stateczki wpływają do wnętrza wspaniałych grot w skalnych urwiskach gór, ostro wynurzających się z morza. W ostatni dzień pobytu w Lloret, udaliśmy się do ogrodu Św. Klotyldy. Miejsce zachwyciło wszystkich miłośników przyrody. Ogród położony jest na klifie z widokiem na lazurowe kolory wody, urocze uliczki, ławeczki. Podziwialiśmy śródziemnomorską florę: oleandry, cytrusy, kamelie i cudowne fioletowe wisterie. W drodze powrotnej zwiedziliśmy Księstwo Monako, gdzie między innymi udaliśmy się do Muzeum Oceanograficznego. Mogliśmy tam zobaczyć słynne akwarium w podziemnym muzeum, gdzie w wiernie odtworzonych środowiskach znajduje się ponad 6 tysięcy okazów ryb. Swoją przygodę zakończyliśmy noclegiem we Włoszech, by następnego dnia powrócić do już jesiennej Polski...
GALERIA