Po raz dwunasty uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół Politechnicznych wzięli udział w wielkim rajdzie rowerowym, który od kilku lat ma także swój wariant "pieszy". Rajd, który początkowo odbywał się w marcu, w pierwszym dniu wiosny, od swojej czwartej edycji odbywa się w Dzień Patrona Szkoły, czyli 18 maja - w rocznicę zwycięskiej bitwy pod Monte Cassino.
Tegoroczny rajd rowerowy przebiegał 36 kilometrową trasą - przez Bierzglin, Sołeczno, Młodziejewice, Sokolniki, Gorazdowo, Zieliniec, Neryngowo, Kaczanowo - aż do Wrześni. Piechurzy pokonali trasę dwunastokilometrową, przebiegającą początkowo wzdłuż Wrześnicy do Bierzglinka, później przez Kaczanowo do Nadarzyc, wreszcie przez lasek Dębinę aż pod samą szkołę. Pogoda zrobiła psikusa wiecznym malkontentom - nie pojawiły się wieszczone od kilku dni ulewy i drogę można było pokonać suchą stopą..... Wiał za to silny wiatr, co z kolei odczuli rowerzyści. Były bowiem odcinki drogi, gdzie dosłownie zatykało dech w piersiach - i to wcale nie z radości i zachwytu...
Wszyscy jednak szczęśliwie wrócili przed upływem trzech godzin i mogli delektować się czekająca na nich smaczną grochówką. Głosów niezadowolenia nie było słychać, co może oznaczać, że za rok organizatorzy z czystym sumieniem mogą obmyślać nową trasę, skuteczniej tylko starając się o lepszą, bardziej typową dla najpiękniejszego miesiąca w roku, aurę. Jeśli ktoś ma na to jakiś pomysł, może już teraz we własnej głowie zacząć go oswajać...