O sztuce pięknego umierania... Takie zdanie nasuwa się każdorazowo, gdy patrzymy na trumienne portrety polskich szlachciców. Od wieków stanowią one malarski ewenement, niespotykany w sztuce jakiegokolwiek innego narodu. Bo taka też jest sarmacka tradycja – swojska, jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna w żadnym poza Polską kraju. Jej świadectwem są właśnie portrety trumienne, których przepiękną kolekcję w gnieźnieńskim Muzeum Archidiecezjalnym obejrzeli uczniowie klasy II TB (technik budownictwa).
To właśnie tam, przed laty, trafiły także portrety XVII-wiecznych właścicieli Wrześni, które wcześniej zdobiły wnętrze jednej z kaplic naszego kościoła farnego.
Uczniowskie "dotknięcie" sarmatyzmu odbyło się w ramach literackich spotkań z epoką baroku, która jak żadna inna odcisnęła się na polskiej architekturze i sztuce zdobniczej. Także Gnieźnieńska Archikatedra, mimo iż w charakterze gotycka, wewnątrz zawiera mnóstwo zabytków sztuki barokowej. Dość wspomnieć relikwiarz i konfesję św. Wojciecha przypominającą swym kształtem barokowe arcydzieło w rzymskiej bazylice św. Piotra. Ślady włoskiego baroku to także urzekająca pięknem kaplica Potockich – dzieło Pompeo Ferrariego, architekta znanego przede wszystkim jako projektant wnętrz poznańskiej Fary i wielu innych znamienitych świątyń Wielkopolski.
Muzealna wycieczka budowlańców nie trwała długo, zaledwie kilka godzin, ale już pojawia się nieśmiały pomysł, by zobaczyć naprawdę imponujący i jednocześnie największy w Polsce zbiór szlacheckich konterfektów. To trochę dalej od Wrześni, bo w Międzyrzeczu, ale dla chcącego...
GALERIA