W dniach 18-20 września 2013 roku ponad czterdziestoosobowa grupa uczniów, kształcących się w zawodzie technik ekonomista, udała się pod opieką pani Małgorzaty Głowackiej, pani Agnieszki Pol i pani Magdaleny Kosteckiej z wizytą do Austrii. Współorganizatorem wyjazdu była firma LKW WALTER, która sfinansowała koszty transportu.
Firma LKW WALTER jest czołowym austriackim przedsiębiorstwem transportowym. Specjalizuje się w dziedzinie transportu ładunków całopojazdowych na terenie całej Europy. Jej obszar działań obejmuje również współpracę z Rosją, Azją Środkową, Bliskim Wschodem i Afryką Północną. Podczas wizyty w siedzibie firmy w Wiener Neudorf mogliśmy poznać jej historię oraz organizację pracy poszczególnych działów.
Nasi gospodarze, pan Thomas Denkinger (HR Manager) i pani Monika Gnych (International Transport Manager) zorganizowali nam przyspieszony kurs z logistyki. Zostaliśmy podzieleni na 5-osobowe grupy i dzięki naszym opiekunom, młodym pracownikom pochodzącym z Polski, poznaliśmy tajniki organizowania transportu w całej Europie i nie tylko. Przechodząc przez kolejne biura i sale mogliśmy spotkać ludzi z wielu krajów i mówiących w różnych językach. Poznaliśmy osoby, które dzięki znajomości języka niemieckiego, wykształceniu ekonomicznemu oraz odwadze mają możliwość zdobywania doświadczenia zawodowego w zatrudniającej ponad 1.400 osób firmie w Austrii.
Na zakończenie odbyły się rozmowy na temat możliwości odbycia praktyk zawodowych w LKW WALTER oraz ofert pracy dla przyszłorocznych absolwentów naszej szkoły. Przed wyjazdem czekała na nas prawdziwa niespodzianka, przejazd prawdziwą ciężarówką, oczywiście tylko w roli pasażerów.
Popołudnie należało do naszej pani przewodniczki, uroczej pani Joasi Janacek, która pokazała nam Ring z najważniejszymi zabytkami, starówkę Wiednia, katedrę św. Szczepana, Hundertwasserhaus i oczywiście Hofburg, gdzie mogliśmy poczuć się jak cesarzowa Sissi i na własne oczy zobaczyć m.in. suknię, którą miała na sobie podczas koronacji oraz pilnik, którym została zamordowana.
Ukoronowaniem dnia był oczywiście sznycel wiedeński na obiad w restauracji niedaleko katedry. Jeden dzień to z pewnością za krótko, żeby poznać stolicę Austrii, ale mamy nadzieję tam jeszcze wrócić, tym bardziej, że pan Thomas Denkinger zaprosił nas na wizytę w przyszłym roku. Zatem do zobaczenia za rok!
Magdalena Kostecka
GALERIA: