Choć nie był naszym pracownikiem ani nauczycielem, będziemy Go pamiętać jako prawdziwego i szczerze oddanego przyjaciela naszej Szkoły.
Przed wielu laty pełnił funkcję przewodniczącego Rady Rodziców. Właśnie wtedy udowodnił, że rodzicem nie jest się tylko dla własnych dzieci; można nim być - poprzez troskę, uważność i szczodrość - także dla całej rzeszy uczącej się młodzieży. Wymownym symbolem Jego starań był znaczący finansowy udział w ufundowaniu nowego sztandaru Szkoły. Jako cieszący się ogromnym szacunkiem przedsiębiorca wcielił się w rolę dobrego ducha, który towarzyszył tworzeniu u nas nowego typu szkoły - technikum budowlanego, które stało się znaczącą częścią dobrej marki Zespołu Szkół Politechnicznych. Nigdy nie odmawiał pomocy, zawsze służył dobrą radą, potrafił znaleźć czas, by pochylić się nad sprawami, które dzięki wrodzonej wrażliwości umiał odczytać jako ważne dla drugiego człowieka. W tym wszystkim postrzegany był jako niezwykle miły, pełen optymizmu i uśmiechu człowiek.
Jako społeczność szkolna żegnamy Go z wielkim smutkiem i poczuciem, które zawsze towarzyszy podobnym chwilom: każda śmierć - choć nieuchronna - przychodzi zbyt szybko, by umieć się z nią łatwo pogodzić.
Dyrektor
Zespołu Szkół Politechnicznych
Bogdan Nowak